najlepszy jest ten, który wygląda jakby "hop-hooopem" nawoływał kumpla w lesie.
Pozytywnie :)

Jedna z pracek dla knajpy Buena Vista z Krakowskiego Kazimierza. Jedna z tych niezapłaconych -uważajcie na ten klub. NIC na gębę, niezależnie od tego, jak poprzednio sprawnie układała się współpraca :/
Smutne, że poważni ludzie robią z siebie łachów kradnąc na tak drobne sumy jak 2-3 projekty druków (które naturalnie zostały wydrukowane i niezmiernie się podobały klientowi). Ehhhh.. jakoś nie chce mi się gonić po sądach z mailami. Nic -nauczka: ZAWSZE UMOWA przed oddaniem czegokolwiek, niezależni jak sympatyczny jest klient.


Taka wariacja na temat smoka -zaczęło się od obrazka smoka, w którego wpisana była cyfra 32 od [32 Bity Laboratorium, a jakże]. Ale nie wyszło tak, jak chciałem. Tak więc trochę zarwałem nocy i ostatecznie zaprojektowałem smoka-leniucha. Gruby, nawet mu się solidnie nie chce zionąć. Nie było co w niego wpisywać cyferki. Projekt zaczął żyć własnym życiem i zrzucił ciężkie brzemię przyjęcia na siebie roli nowego logo 32 Bity Laba. Nie chciał bym być w roli kogoś, kto będzie dla mnie cokolwiek projektował -jestem strasznie upierdliwym i wymagającym klientem.

a to rzadko się zdarza. Więc pokazuję. Wielbcie mnie! ;DDD



tutaj jest wersja na flickerze
a tutaj wersje mniej radioaktywne :D



ZAKAZANA KAMERA i ma następujący opis na stronie Polsatu:
"Fabularyzowany program interaktywny. Prowadząca poszukuje w kilku miastach atrakcyjnych dziewcząt, które mają ochotę poznać nowych znajomych. Widzowie mogą nawiązać z nimi kontakt SMS-owy."

Nie wiem jak się program nazywa, ale jest na Polsacie i ma fioletowe tło z gwiazdkami. Jeden z tych programów, przy których czerwienisz się z zażenowania, mimo, że nie masz nic wspólnego i ich powstaniem. Scenariusz jest taki: po mieście (w tym wypadku Wawka, nie wiem, czy zawsze) i w żałosny sposób podbija do lasek mówiąc: co taka piękna i niesamowita dziewczyna jak Ty tutaj robi? I dalej: czy ma chłopaka a jak nie (nigdy nie mają) to da jej numer i będziesz mógł (uahahahaaha) napisać do niej esemesa. Zakładam, że takich kobiet nie ma, albo przynajmniej że są to monstra marginalne. Głupie cizie dają się filmować jak na targu niewolników, kamera jeździ im po cyckach i dupach, obracają się jak tresowane, baba się mizdrzy i opowiada, jak to wygląd nie ma znaczenia, ale musi mieć to COŚ. Do tego prowadząca rozmawia z nimi jak z upośledzonymi (brother bilor weak in his mind :), moduluje głosem jakby sobie robiła z nich notoryczną bekę ("masz jakieś hobby, no wiesz, coś, co lubisz robić i czym zajmujesz się kiedy masz czas wolny" :D).
Ale jest nadzieja! Oby to wszystko było wyreżyserowane i miało trafić po prostu do imbecyli, którzy w swoich małych jak orzeszek mózgach tak chcą widzieć świat i tak myśleć o kobietach.

Kłania się wymiana z Borata:
Borat: Zobacz, tam jest kobieta w samochodzie. Mogę za nią jechać?
I może się z nią zabawię...
typ: Nie, nie, nie.
Borat: Czemu nie?
typ: Ponieważ kobieta ma prawo wybrać z kim chce uprawiać seks.
Borat: Co?! Naprawdę?



Ale tak z grą wstępną i wszystkimi tymi nowomodnymi wymysłami. Pięknie ;DD

Trochę świetnych rzeczy znalazłem ostatnio:
Jeckie jest mistrzowa. A ile się naszukałem tego kawałka... bo zasłyszałem na stronie saachiego (chyba zaraz po wizycie Kempnego w Żaczku ponownie sobie rzuciłem okiem na ich stronę)


--
Faaaajne. Jak to mówią: "kobiety zepsute to te, których mężczyźnie nigdy nie mają dosyć" :D


--
I na koniec Borat, który przeprowadza wywiad nie zadając prawie żadnego pytania :D

Zrzedła jej mina po minucie, ale wytrzymała. Dzielna kobieta.

http://www.flickr.com/groups/487138@N20/pool/

Sprawdźcie to -na mojej flikerowej grupie pojawiło się trochę nowych prac: szczególne ukłony dla Bena Templesmith'a. Jak zwykle rozpieprza na iment :D
Przykład? Proszę uprzejmie :)

Ben

ja: pokazać Ci największych buców na gl?
ja: http://www.goldenline.pl/...-...-...
Klaudita:: Jak on sie mądruje
Klaudita:: i jakie farmazony wciska
ja: http://www.goldenline.pl/..-..
ja: totalny chujek
Klaudita:: a ten drugi to nie wiem
Klaudita:: gdzieś mi sie o oczy obił
Klaudita:: ale zdania sobie nie wyrobiłam
ja: on zawsze jest tam, gdzie komuś można przypierdolić
ja: a sam taką nędzę robi że szkoda słów
ja: chłop dał takie super małe miniaturki a sprawdź jak te rzeczy wyglądają
ja: taki kurwa wyrobnik z doświadczeniem
ja: tak się kiedyś pogryzłem z typem
Klaudita:: oj nie lubimy się z nim widze :P
ja: oj nie lubimy się
tacy ludzie, kt się czują lepsi nie jak zrobią coś lepiej tylko jak kogoś przekonają, że zrobił coś gorzej
Klaudita:: TAK
Klaudita::to mnie wkurwia w tym narodzie
nie jestem lepszy ze względu na swoje umiejętności
Klaudita:: tylko dlatego że inni ich nie mają
ja: to jest do wyżygania
Klaudita:: Co to jest za filozofia posrana

ja: oho, o surokatkach gadasz widzę
Klaudita:: jakoś tak wyszło
ja: :)
ja: ja znam cały net od początku do końca
Klaudita:: Tak, masz zgrany na dyskietkę
ja: mam na stole, w bochenku. akurat w trzeciej kromce był goldenline

Klaudia twierdzi, że to durne, ale w sumie mam sentyment. Sporo razy się przewinęła gadka o najbardziej uniwersalnej, prawdziwej, a jednakowoż niedocenianej odpowiedzi jaką jest "nie wiem".

Klaudita:: Kurcze dzisiaj debatują od rana nad ramówką
Klaudita:: wczorja po 14 godzin montazyści pracowali
Klaudita:: zeby wszystko im zmontowac, co jest do zmontowania
Klaudita:: Ciekawe co wymodza
ja: nie wiem
Klaudita:: nie oczekuję że bedziesz wiedział
Klaudita:: Oni sami poewnie nei wiedzą
ja: mógłbym wiedzieć. ale pewnie nie chcę
ja: :D
ja: żadne pytanie mi nie straszne. jak chcę
ja: :D
Klaudita:: :P:P:P
Klaudita:: Ale już użyłeś swojej standardowej odpowiedzi
Klaudita:: To w czym rzec
ja: nie wiem w czym
ja: :D
Klaudita:: Widze , że juz tworzysz wariacje na temat odpowiedzi
Klaudita:: no rozwijasz się z predkością światła
ja: nie wiem czemu tak się dzieje
Klaudita:: hmmm jakiś zmutowany rozwój intelektualny pewnie
Klaudita:: nawdychałeś się czegoś na Wegrzecz ??
Klaudita:: A moze tam jakieś skażenie jest
ja: nie wiem, może być że tak
ja: :D
Klaudita:: nie wiem, pewnie tak

ja: bylem dziś w kościele ze święconką , odchodzę od stołu
a tam tata do malej córki z tekstem
choć jeszcze zobaczymy żłóbek
Klaudita:: :D
Klaudita:: Ci ludzie to chyba mózgi z wypożyczalni maja i właśnie musieli oddać
ja: nooo
ja: ale się musiał zdziwić jak w żłóbku był sam baranek z kurczakiem
ja: pewnie pomyślał że Dzieciątko uprowadzili dla okupu
Klaudita:: Maryja z Józefem szukają

Klaudita:: Mój brat miał dzisiaj jazdę
Klaudita:: Mama się go pyta co się stało
Klaudita:: no ale dalej markotny chodzi z kąta w kąt
Klaudita:: To się znowu pyta co jest grane
Klaudita:: Czy ma zmartwienie
Klaudita:: Na co mój brat odpowiada
Klaudita:: "Mam wielkie zmartwienie, bo nie mam zmartwień"
ja: no tak
ja: to spory kłopot
Klaudita:: największy
Klaudita:: na to nic nie można poradzić
ja: życie go przesadnio oszczędza. oszukane pokolenie
ja: ;)
ja: a gdzie potrzeba wyrzeczeń? jak takie życie ma zrobić z niego mężczyznę?;)
Klaudita:: Jakie pokolenie ??
Klaudita:: przecież to to samo pokolenie co ja
ja: i moje
ja: :D
Klaudita:: No właśnie
ja: tylko ja już się z tym pogodziłem

ja: wpadła właścicielka mieszkania z siostrą
ja: ale poszły
Klaudita:: Ale strasznie było
Klaudita:: kuchnie trzeba sprzątać
Klaudita:: czy kota odkurzyć
ja: eeeee
ja: zaskoczyły mnie
ja: miały być rano
ja: nic nie posprzątane
ja: najlepsze są te kwiatki
Klaudita:: Kwaitki sa dobre
ja: kurwa zminiły się w siano
ja: są żółte i zwichnięte
ja: szeleszczące
Klaudita:: To taki gatunek nowy
Klaudita:: szelesty pospolite

Oglądamy Uciekające kurczaki i komentujemy
ja: natychmiast opuścić teren! ten stary wojak jest klawy
ja: kury nie knują, nie organizują się
ja: ta babeczka to jest (*imię*)
ja: jest nawet podobna
ja: tylko starsza i plastelinowa
Klaudita:: e??
Klaudita:: Jak to
Klaudita:: Niema takich ludzi
Klaudita:: to by było straszne
ja: też tak myślałem

o PRLu gadamy
Klaudita:: to jednak inspirujące czasy były
ja: ja lubię "Więcej złomu -więcej stali!"
ja: nono, fajnie przedstawiali związki przyczynowo skutkowe
Klaudita:: Chyba mieli specjalne szkolenia w tym zakresie
ja: tak lapidarnie i z wykrzyknikiem
Klaudita:: na to nikt sam z siebie by nie wpadł
ja: taki przodownik tak musiał sam z siebie krzyknąć i w ten sposób pobudzał do jeszcze lepszej pracy
Klaudita:: oczywiście
ja: słońca zapalało się nad budowanymi blokami, czapki i wiwaty
Klaudita:: widzę to oczyma wyobraźni
Klaudita:: A może to zalążki wspomnień
Klaudita:: Bo w każdym z nas jest dziecko PRLu
Klaudita:: 150% normy
Klaudita:: Kobiety na traktory
ja: i ma takie jaskrawe kolory z dużą ilością żółtego, tak pamiętam dzieciństwo
ja: przesycone kolory
Klaudita:: socrealizm
Klaudita:: plakaty, które bolały
Klaudita:: każdego kto miał poczucie smaku
Klaudita:: jakiekolwiek
Klaudita:: nawet śladowe
Klaudita:: Ale to jest jak z wiejskim weselem
Klaudita:: Jak się człowiek napił, to nawet to zniósł

Klaudita:: O w morde, zaliczyłam taki widok jakiego sie nie spodziewałam
Klaudita:: W Kaliskiej na stojąco spał facet, nagle przebudził sie, zwymiotował równo przed siebie i zasnął dalej
Klaudita:: Czyli chyba miałeś racje że odpusciłeś sobie reszte wieczoru w tym towarzystwie
ja: hahahahahaaaha
ja: cześć Panda Fioletowa
ja: ja na ten widok bym również zwymiotował, wstał i zasnął

ja: to co: idziemy na wong kar czy ćpamy śmietanę bitą?
ja: :D
Klaudita:: jak nikt nie wie co robić, to ja może się wyśpię dzisiaj
Klaudita:: Skocze na chwile się pokazać obcokrajowcom i tyle
Klaudita:: Ja nie wiem co Ty w końcu chcesz
ja: oba.
ja: :D
Klaudita:: może uda :P
Klaudita:: Idziemy z gazem na wong kar waya
ja: daję Ci złudzenie że masz jakiś wpływ na podjęte decyzje :D

ja: Ty, może pooglądamy dziś komedie?
ja: :D
Klaudita:: najlepiej nie śmieszne :P
ja: no, takie totalnie chujowe
ja: hahahaaha
Klaudita:: najlepiej znajdziemy w necie ten film o pleśniejącym serze
Klaudita:: w czasie rzeczywistym

ja: http://youtube.com/watch?v=YAClGmkBWkQ jedna z najładniejszych krech jakie widziałem
Klaudita:: lubisz toporne widzę
Klaudita:: aż nie wiem czy mnie to nie obraża
Klaudita:: :P
ja: masz gładszą linię

ja: idę podsmarzyć warzywa na patelni
ja: Smażim zWarziw :D
Klaudita:: :D
Klaudita:: Widze , ze ze zmęczenia bredzisz coraz bardziej
Klaudita:: Widac to było w trakcie wieczoru
Klaudita:: im dalej tym gorzej
ja: nie to ukłon w stronę czeskiego przemysłu rozrywkowego :D
ja: tak mówisz? :D
ja: o fuuuuck
Klaudita:: nie
Klaudita:: z fuck było wszystko ok

ja: Karol, człowiek, który został paprykażem
Kali: no podobno prezydent teraz na rikszy w Londynietyra
ja: ja słyszałem że zbiera truskawki w Szwecji
Kali: powiedział że "pierdoli taki system" i wyjechał
:D
ja: ale zachował godność: zbiera w graniturze
Kali: i się nie schyla
ja: ja też pierdolę, ale podwójnie: więc zostaję
Kali: przedłużyli mu ręce
Kali: no tak minus i minus dają plus ;)
ja: hahahaha, przeszczepili mu pogrzebacze dwa
Kali: jeden pogrzebacz i konewkę
ja: na trzecim wiadro
ja: i zasadzili mu rzerzuchę w uszach
Kali: a zamiast oczu ma dziąsła. Były też zęby, ale piwo otwierał oczodołami
Kali: hehe
ja: i zapalał szlugi pocierając okiem o oko
Kali: a kalafiora nie sadzili. Sam powstał na żołądzi
ja: hahahaahahaha
ja: a na jądrze powstałą masa solna w kształcie Skrzata kopalnianego lub skarbka
Kali: no tak - okiem o oko, bo z czaszki zrobił sobie szafkę nocną otwieraną na zawiasach
Kali: no i mógł pocierać
Kali: chyba skarbnika klasowego :D
ja: :D
ja: zabierał tymi jądrami pieniądze dyżurnemu

Klaudita:: To bedę musiała wyjechać daleko
ja: nad morze
ja: :D
Klaudita:: martwe chyba :P
Klaudita:: wstydzisz sie bloga swojego ??
ja: znaczy wyjedziesz ze mną i mnie zwodujesz w worku foliowym? (bedzie martwe)
Klaudita::D
ja: spoko, tylko najbliżsi znajomi mają dostęp
Klaudita:: nie, zwoduje cie w bucikach
Klaudita:: z tworzywa które w Turcji nazywa sie BETON
ja: o, to lubię akurat. dobrze dopasowane do stopy i wytrzymałe

ja: miałem niesamowity dzień
ja: yobraź sobie
Klaudita: ??
ja: sformatowałem sobie pendrajwa, wcześniej uporządkowawszy dane i przegrawszy je na dysk twardy
ja: mam o czym opowiadać
ja: i jeszcze ołówek, kt zawsze był na blacie biurka -spadł na podłogę
ja: TAKIE RZECZY
ja: :D
Klaudita: hmmmm
Klaudita: Stary
Klaudita: jak Ty za tym, zyciem nadązasz ??

Szymon: podoba mi się ta głowa na Twoim blogu
jest zajebista
i ogólnie ten nagłówek
w chuj mi sie podoba
ja: pszennożytniooki?
Szymon: dokładnie
coś nie pisałeś dawno
;P
ja: nono, dwie krechy. to nawet bez tableta było rysowane
dawno
Szymon: tak teraz jakbym patrzył w lustro
bo sie ogoliłem na łyso
:D
ja: znaczy mam dużo materiału, ale nie mam czasu tego obrabiać. bo i jakieś obrazki se robiłem, i mam kilka głupich przemyśleń :D
hahahaha
masz lustro ze skórki pomarańczowej?
Szymon: przegladam sie we własnej dupie
;)
ech ten celulitis
ja: :D
ale jaki masz gibki kręgosłup
czy źle z progu wyszedłeś :D ?
Szymon: kregosłup nie wytrzymal
i trzasnął jak zapałka
w pół
ja: i przynajmniej nic Cię nie ogranicza jak się będziesz chciał polizać w jądra
a nos włożyć jednocześnie w pośladki
Szymon: ograniczy mnie poczucie że jestem ambasadorem moralności
:D

Poniedziałkowy poranek niemożliwie mnie zaskoczył przywiązaniem do rutyny: jak zawsze po niedzieli nie nastąpiła niedziela. Znowu. Długo spierałem się ze współlokatorem, który budził mnie do pracy :D
No ale co -zjadłęm rosół źeby dojść do siebie po imieninach i do pracy :/
Po poniedziałku przespałem 13,5 h. Grat success :D

Kumpel znalazł nową pracę w Empiku

damian: powiem ci ze luzik z tym empikiem
ja: w sensie spoko ekipa? czy praca łatwa?
damian: jak nie dostane z miejsca zjeby bedzie fajnie
pewnie sie spoznie na to szkolenie
ja wiem, ciezko wyczuc ekipe
wszyscy jacys przygaszeni
chyba ze wzbudzilem strach:)
ja: a pobiłeś pierwszego spotkanego chłopa i zgwałciłęś pierwszą napotkaną kobietę?
damian: nie:)
ja: to luz, widocznie nie Twoja wina
damian: pewnie to juz drugi raz zawalilem:(
powinienem na wejsciu w zasadzie
tego na kasie w czeronej koszulce
ja: hahahaaha
damian: anieee
ja: jak miał czeeroną koszulkę to tylko Tobie na złosć
skurwiel zadziorny
damian: potracilem babe-klientke na rozmowie kwalif
menadzer ja przeprosil:)
wiekszy niz byk byl
ja: brawo! mój człowiek :D
damian: i taki tlustawy
:)
ja: z grubasa wycisnąć słoninę, babę dobić żeby nie poszła dale ze skargą
damian: jak wszedlem na zaplecze to dziewucha ksiazki rozjebala i zbierali :)
ja: stary sprawdziłś czy nie masz wielkiego pawia na koszuli?
damian: :)
nie ale sprawdzalem czy w kupe nie wlazlem bo mi cos zalatywalo
ja: albo może miałeś małpę kataryniarza na ramienia? oposa lub gadającą papugę?
damian: hahahaa
ja: hahahahahaha, no tak, nie ma jak zaatakować zmysł powonienia
lepiej, bo jak pojedziesz po wzroku to wiadomo kto
a tak to jest ninja
damian: ponoc zapach to 80proc smaku:)
ja: niewidzialny a groźny
ponoć dotyk to 96 procent słuchu
damian: hahahha
a przebywanie w empiku to 120 proc normy pracy
ja: a każda nadgodzina w Empiku to 6 procent pkb

Siedzimy w pracy nad projektem flashowym. Sporo animacji na bitmapach, sporo tweenów plus wieeelka grafika w tle

Łukasz: Ty, i jak to tam hula z tym miesteczkiem?
Łukasz(programer): chciałbym powiedzieć że hula jak marzenie, ale mogę powiedzieć jedynie że marzenie że to hula

"A u nas w Toruniu Bóg czuwa. Cisza i spokój! A u Was, grzeszniki przebrzydłe?
O. Tadeusz niczym Jezus w Ewangelii uciszył burzę, bo nasze radio, ostatnia ostoja polskości przetrwa wszystko! A fale dotrą do najdalszych krańców świata!"

~Zofia, RM Toruń , 02.03.2008 01:03


Takiej treści posta znalazłem dziś na Onecie przeglądając foty zniszczeń wywołanych przez Emmę.
Nigdy nie wiem, czy ktoś ma taki dowcip, czy ludzie piszą te brednie na poważnie.
Naaaaa... ktoś się wygłupiał :D

Ale niesamowitą rzecz wypuścił red-bull: stronkę dla konstruktorów Byle-Czego :D Siedzę i wyważam mój samolocik. Pamiętajcie: nie warto przeciążać przodu, jeśli wycina się model z metalu :D
Sprawdź cy jesteś dobrym konstruktorem

Wreszcie w firmie skończyliśmy pracę nad stroną filmu "Zuzanna". Ja tam animowałem -projekty i ActionScript robili: Przemo, Kasia i Łukasz (chyba nikogo nie pominąłem?). Strona jest fajna: szczególnie galeryjka "EKIPY" i "MEDIA". Zainteresowanych zapraszam na www.zuzannafilm.pl

Cześć, tu kadaf. Robię porządki estetyczne. Nowy lay powstaje, zacząłem nietypowo od wymiany topa i linków :D Reszta (jak się nie zestarzeje do czasu, kiedy go potnę)będzie strasznie kolorowa i strasznie urocza. Będzie piękna. Ludziom łzy wzruszenia będą cisnąć się do oczu, niesłyszący przemówią, a drób domowy uniesie się w górę, ku wolności.

Wstęp: po zakrapianym wieczorze. Zrobiłęm pewien projekt zaraz po obudzeniu, okazało się, że klient był zadowolony: jeden element do zmiany.


Ania: musisz czesciej pracować na kacu
prosty moral
Łukasz: w sensie częściej pić żeby mieć kaca do pracy, czy zabierć się z pracę jak już jestem na kacu?
Ania: to drugie
choc wiaze sie z tym pierwszym
Łukasz: ale czas spędzony na piciu mógłbym poświęcić na pracę
Ania: hm
Łukasz: pić tylko w celu kaca?
Ania: albo na mnie
Łukasz: no albo na Tobie
Ania: zboczuch

Właśnie gadamy o naszych nowych kobietach z kumplem
(...)
ja: może mnie troszkę oswoi ktoś wreszcie i wygna ze mnie knura
:D
wpadniesz za tydzień to ją poznasz
Grzegorz: ja przyznam, że *** mi ładnie podziałała na beret
i to chyba pozytywnie :)
ja: no z tym to bym nie przesadzał jak tak patrzyłem na te komenty
:D
hahahhaa
Grzegorz: hehehe
ja: kurwa tego to Ci nie popuszczę ziom. będziemy grać jako staruszkowie w szachy nad Wisłą i się będę nadupcał z tego
:D
Grzegorz: a nadupcaj się
ja: dobrze
Grzegorz: się zakochałem, że tak powiem, z wzajemnością
wpadłem jak śliwka w powidła
ja: ooooooo hohohoho
jak świnia w gówno
tak się chyba mówi
biegasz boso po rannej rosie?
:D
uczysz się już grać na harfie?

No to tera w bocznym panelu można rzucić okiem na to co tam sobie ostatnio słucham. Głównie dosyć stare hity: mocno się zapuściłem jeśli chodzi o muzę ale wszystko zaczyna wracać do normy :D

Nowsze posty Starsze posty Strona główna